Do naszej Przystani trafiają bardzo często psy i koty porzucone przez właścicieli. Zostawione w parku, lesie lub przy drodze znalezione przez przypadkowych ludzi. Nierzadko zdarza się, że przez poprzednich właścicieli były traktowane w niegodziwy sposób, bite, głodzone, trzymane w ciasnych klatkach lub na łańcuchach. 

Mimo, że czasem ze względu na poprzednie doświadczenia bywają płochliwe i próbują uciec, to po upływie niedługiego czasu zaczynają się oswajać, a nawet łasić. To dla nas największa nagroda! Poddane rehabilitacji, leczone z ran fizycznych i psychicznych wracją do pełni formy radośnie biegając po naszych podwórkach. Niektórzy z naszych podopiecznych znajdują swój nowy dom u ludzi o złotych sercach, gdzie dożywają późnej starości, otoczone pełną miłością.